Rekordowe zbiory!

Pogoda była przepiękna, bezwietrzna. W ogóle to piękną mamy jesień tego roku. Zbiory były rekordowo duże! Ja sam nazbierałem 4 pojemniki grzybów. Wśród nich były: borowiki (około 20 sztuk), koźlarze babka (około 20 sztuk), koźlarze czerwone (około 15 sztuk), cała masa podgrzybków brunatnych (tzw. słoikowe), bo doskonale nadają się do marynowania, maślaki, maślaki pstre (jakubki, miodniaki, bagienniaki, siniaki) i spora ilość gąsek (zarówno zielonych, jak i siwych).

Cała wyprawa do lasu trwała około 6 godzin (łącznie z podróżą). Ale było warto! Jeżeli ciepła pogoda utrzyma się nadal, to będą rekordowe zbiory podgrzybka brunatnego. Częstotliwość występowania tego grzyba już jest dość duża. Powróciła na "plac boju" opieńka miodowa. Uzbierałem dość duży pojemnik tejże opieńki.



Cieszmy się grzybobraniem, bo już niedługo (po pierwszych przymrozkach), do lasu będą jeździć tylko koneserzy gąski zielonki. Tak jak poprzednim razem borowiki występują tylko w małych skupiskach drzew i krzewów, maślaki tylko w młodnikach sosnowych, a podrzybki w widnych, średniego wieku zagajnikach, oraz na obrzeżach starodrzewu.

Bardzo ciekawym miejscem występowania gąski zielonki są leśne drogi. Proszę, zwróćcie uwagę na te miejsca!

W środku tygodnia, grzybiarzy w lesie nie ma aż tak dużo, więc jeśli czas pozwala chodźmy na grzyby np. w środę lub czwartek.

Kończy się już ponowny wysyp turka (płachetka kołpakowata), więc jeśli tylko można wybierzmy się do lasu po ten smaczny grzybek. Jutro znowu jedziemy na grzyby, więc na pewno zdam relację z tej wyprawy. Pozdrawiam!

Andrzej

Komentarze

Popularne posty